Opis forum
<niestety nowego działu nie mogę utworzyć, więc stwierdziłam że dam to tutaj, proszę się nie wahać z przeniesieniem go gdzie indziej>
Czyli ulotki, plakaty, porozgłaszać na różnych forach, dodać w wydarzeniach na różnych portalach, może utworzyć wydarzenie na fb?
Co o tym sądzicie?
Ktoś z Was jest obeznany z grafiką komputerową? Ja się jedynie troszkę bawię od czasu do czasu w gimpie i photoshopie, i 'bawię' to bardzo trafne określenie, ale na niskobudżetową ulotkę i plakat to może wystarczyć
Co my tam mamy w programie?
- Spotkanie z Markiem Kamińskim
- pokaz aikido
- go i hanafuda
- prezentacje (ciekawostki o Japończykach, religia, pismo, subkultury, kuchnia itp...)
Można tym prezentacjom spróbować nadać jakieś chwytne tytuły.
Ogólnie to może pomyślmy też nad jakimś chwytnym hasłem naszego eventu ;p
Offline
Czy będzie 'go' to zależy od tego czy Kuba będzie mógł przyjsc bo ma tego samego dnia chyba hybryde ... ja tylko w hanafude grywałam, na go sie nie znam... Moze na razie tych gier nie uwzględniajmy, najwyżej pozniej sie doda
Offline
Np. Dzień Chiński jest w środę ^^ i zrobili wydarzenie na fb
http://www.facebook.com/event.php?eid=174103465971037
Offline
ja się na tych wszystkich portalach nie znam, bo nie siedzę w takich miejscach [: ale jakby co plakat mogę zrobić. w photoshopie siedzę czy chcę czy nie, studia nie znają litości.
chociaż wydaje mi się, że ktoś tam krzyczał, że chce plakat zrobić... (; zawsze można zrobić kilka propozycji i wybrać najciekawszą.
ulotka to chyba nie problem, bo i tak będzie mała i czarno-biała, dobrze myślę ? (:
Ostatnio edytowany przez Gosia (2011-04-27 02:27:57)
Offline
To jak będzie plakat, to się zrobi wydarzenie i się powkleja info w inne miejsca. Ja już zaczęłam go robić, ale jak Ty, Gosiu, w tym 'siedzisz', to nie będę się ośmieszać i czekam na Twoją wersję. A plakat kolorowy to chyba tylko na internet, bo do druku czarno biały.
Gdybym była Dniem Chińskim, to bym czuła się szpiegowana ;p Swoją drogą, postaram się przejść tam na po 11:00, bo już na 12:00 mam kilkugodzinne szkolenie. Liczę na jakąś wyżerkę!
Offline
Orcian napisał:
Ja już zaczęłam go robić, ale jak Ty, Gosiu, w tym 'siedzisz', to nie będę się ośmieszać
o nie nie, tak to się nie bawimy (: jak już coś zrobiłaś to szkoda by było to zmarnować. zawsze możemy się między sobą wymienić uwagami i stworzyć coś wspólnie (:
ja w weekend jakoś nad tym posiedzę i zobaczymy.
Offline
Plakat musi być jeszcze zaakceptowany przez Yuki, w zeszłym roku ja robiłam i miał być "oryginalniejszy" ale Yuki niejako "zmusiła" by składał się wyłącznie ze zdjęcia z poprzedniego bfn... Oby w tym roku dała sie przekonać
Offline
Akurat dzisiaj go pokazałam Yuki. Powiem Wam, że taka się wydała zadowolona, że aż mi się głupio zrobiło - bo w końcu jest to taki plakat klasy B Najwidoczniej zmieniła się jej koncepcja.
Z tym że po tej inicjatywie składania żurawi (zakładam, że już wszyscy o tym wiedzą?), to głównym motywem prawdopodobnie będzie musiał być żuraw.
Ostatecznie swoje uwagi Yuki przekaże mi w przyszłym tygodniu.
Ufff, czasem na prawdę ciężko się z nią porozumieć
AAAA, i co jeszcze się dowiedziałam - Marek Kamiński to nic pewnego Zaraz go zmażę i poczekam, aż będzie coś więcej wiadomo.
Offline
Tysiąc żurawi : chodzi o to żeby w czasie bfn przeprowadzić akcję zrobienia z origami żurawi. Do Japonii słało się żurawie z papieru np na różne uroczystości związane z zbombardowaniem Hiroshimy, czyli to taki znak soliadarności/pokoju/nadziei etc. My, jako uczący się japońskiego, mamy być instruktorami robienia żurawi dla każdego chętnego, który w czasie BFN będzie chciał takiego żurawia wykonać. Z okazji, że cały bfn trwa chyba 3 dni wszystkie kursy japonskiego muszą sie podzielić (oczywiście kto chętny) i dyżurować w czasie całego bfn. Yuki ma nas nauczyć jak robić te żurawie na najbliższych zajęciach. Takich akcji już wiele powstało na terenie Polski, np w Warszawie czy Krakowie.
Offline
rozumiem, że te żurawie zostaną potem wysłane do Japoni? czy za to będzie odpowiedzialne CJO, czy jak?
znalazłam gdzie na jakiejś amerykańskiej stronie artykuł, w którym było napisane, że jakaś fundacja podjęła się przekazania 2$ japońskim organizacjom charytatywnym za każdego nadesłanego żurawia, po za tym można otrzymać zwrót kosztów przesyłki... ciekawa sprawa.
Offline